3000 mandatu
Każdy zawsze gdzieś się spieszy. Niektórzy zapominają że za przekroczenie prędkości zarówno w terenie zabudowanym jak i poza nim grozi mandat lub skierowanie Wniosku o Ukaranie do Sądu. Pamiętajmy o tzw. recydywie, która dotyczy także wykroczeń a co za tym idzie wzrost wysokości mandatu.
Do pracy, do domu, na zakupy, wszyscy wszędzie gdzieś się spieszą.
Pośpiech za kółkiem powoduje, że kierowcy nie zwracają uwagi na przepisy ruchu drogowego.
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym lub poza nim, niemal za każdym razem kończy się nałożeniem mandatu karnego lub skierowaniem Wniosku do Sądu o Ukaranie.
O tym jak dotkliwie może zakończyć się kontrola drogowa, przekonał się 44-letni mieszkaniec Gdańska, który w dniu 14 maja około godziny 19.30 „przeleciał” swoim samochodem marki Toyota przez Osetno.
Podczas pomiaru policyjny radar wskazał prędkość 105 km/h w miejscu gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50km/h.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że kierowca dopuścił się przekroczenia prędkości – wykroczenia w warunkach recydywy co związane jest ze wzrostem wysokości mandatu karnego.
W polskim prawie recydywa jest wtedy, gdy kierowca po raz drugi w ciągu 2 lat popełnia wykroczenie drogowe z tej samej grupy.
W przypadku popełnienia wykroczenia tego samego typu po raz kolejny, występuje recydywa.
Przedawnienie recydywy ma miejsce po upływie 2 lat bez mandatu drogowego tego samego typu.
W związku z powyższym na mieszkańca Gdańska nałożono mandat karny w wysokości 3000 złotych oraz 13 punktów karnych.
Ponadto policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy.
Apelujemy do wszystkich o ostrożność i rozwagę za „kółkiem”.
kom. Ariel Bujak